Opis producenta. Puder bardzo drobno zmielony, dzięki czemu skóra staje się idealnie matowa, nadając jej jednocześnie gładki i aksamitny wygląd. Lekka konsystencja zapewnia perfekcyjne zmatowienie skóry. Podwójne zastosowanie: osobno lub jako wykończenie makijażu. Odpowiedni do wszystkich rodzajów cery, szcególnie do mieszanej i tłustej. Dostępny w dwóch kolorach (1 - natural, 2 - beige).
Skład. Talc,Mica,Silica, Paraffinum Liquidum, Dimethicone, Propylparaben, Methylparaben.
Kolor. Natural (nr 1). Wbrew pozorom nie wpada na szczęscie w róż. Jest to typowy ciepły, jasny beż.
Opakowanie. Wygodne i trwałe. Wyposażone w gąbęczkę do nakładania pudru i sitko, które ułatwia dozowanie produktu.
Wrażenia. Puder prawie idealny. Lekki. Dający optymalne zmatowienie skóry. Niestety nie trzyma się cały dzień. Kolor idealnie wtapia się w cerę. Nie jest to jednak typowy puder transaprentny. Daje lekkie, aksamintne wykończenie. I co najważnejsze równomiernie matuje. Fajny w aplikacji. Choć ja używam w tym celu pędzla. Kompatybilny z innymi podkładami. Bardzo wydajny. Nie zapycha, mimo parafiny w składzie. Nie uczula.
Cena. 28.99 zł /20 g.
Czy kupię ponownie ten produkt? Ciężko powiedzieć, a to dlatego że lubię testować nowe kosmetyki. Na pewno o nim nie zapomnę.
