środa, 15 lutego 2012

Essence, Allround Talent - wielozadaniowy lakier (utwardzacz)

Dzisiaj notka na pisana na szybko:) Mowa w niej będzie o utwardzaczu do lakieru marki Essence - Allround Talent Nail Protector, który chciałabym Wam bardzo polecić. 

Na początek kilka słów producenta "Lakier do paznokci Allround Talent może być używany bezpośrednio na paznokieć jako baza lub lakier nawierzchniowy. Chroni naturalne paznokcie przed odbarwieniami, optycznie wybiela i wygładza. Także odświeża kolor i nadaje blask paznokciom pomalowanym oraz zapobiega odpryskiwaniu lakieru".
























PLUSY
- preparat ten stosuję od jakiegoś czasu i mogę powiedzieć, że rzeczywiście przedłuża on niesamowicie trwałość lakieru (używam lakierów Golden Rose i według mnie ich jakość jest niewiele gorsza od Inglota) w moim przypadku produkt ten przedłuża ich trwałość o minimum 4-5 dni. W tym czasie rzeczywiście lakier nie odpryskuje i nie ściera się ()

- produkt wzmacnia i wygładza jednocześnie płytkę paznokcia, dzięki czemu paznokcie nie rozdwajają się i nie łamią

MINUSY
- jedyne wątpliwości mam co do obietnicy producenta dotyczącej wybielenia płytki, ja u siebie tego nie zauważyłam

- zmienia kolor lakieru w przypadku ciemniejszych odcieni, na szczęście na jaśniejszych odcieniach aż tak bardzo tego nie widać).


Tutaj widać różnicę


Sposób użycia. Utwardzacz używam jako lakier nawierzchniowy (raz użyłam go jako bazę i utwardzacz jednocześnie i muszę powiedzieć, że metoda ta nie sprawdziła się w ogóle; lakier po jednym dniu dosłownie odkleił się od paznokcia!!).
Nie wiem jeszcze jak produkt sprawdza się w formie bazy, ale zamierzam przetestować to w najbliższym czasie (wtedy zrobię mały "update" notki). 

Konsystencja. Produkt ma konsystencję zwykłego lakieru, jednak jako lakier nawierzchniowy pozostawia niestety za sobą fioletową poświatę, Produkt schnie w miarę szybko. Jest niesamowicie tani i wydajny

Cena. (7,99 zł/8ml).

Moje wrażenia. Produkt jednym słowem warty swojej ceny. 

poniedziałek, 13 lutego 2012

HOW TO: Loose-knotted hairstyle - czyli kolejna fryzura

Dzisiaj krótki i szybki post na temat mojej dzisiejszej fryzury. 

Jest prosta do wykonania i nieskomplikowana. 
A o to jak ją zrobiłam

KROK 1:
Zbieramy włosy na wysokości uszu, dzielimy na dwa pasma a następnie robimy zwyczajny "supełek", który mocujemy za pomocą wsuwek.



KROK 2:
Powtarzamy krok 1 na kolejnej partii włosów pamiętając aby zostawić jeszcze wolne włosy, które będą  ostatnią warstwą. Mocujemy za pomocą wsuwek.



KROK 3:
Gdy mamy już gotowe dwa supełki na głowie przechodzimy do kolejnego etapu. Pozostałą część włosów zawijamy na palcu tak aby powstał rulonik a następnie przypinamy go od środka wsuwkami.

KROK 4:
Ostatnią rzeczą jaką robimy to zamykamy koczek, zbierając cienkie pasmo z każdego boku i mocujemy za pomocą wsuwki. Dzięki temu kok będzie bardziej zbity.



Mam nadzieję, że się Wam spodoba :)



czwartek, 2 lutego 2012

HOW TO: Fryzura a'la Żmuda-Trzebiatowska z serialu 'Julia'

Witam,
dzisiaj post w zupełnie innym wydaniu, mowa mianowicie o nowej serii na moim blogu "Jak zrobić fryzurę..." , którą postaram się kontynuować, o ile pozwolą mi na to moje zdolności manualne :)

Ten kto ogląda nowy serial 'Julia' na TVN pewnie rozpozna tą fryzurę, a to dlatego że dość często ona się pojawia. Na początku myślałam, że jest to trudniejsze do wykonania, jednak okazało się wręcz przeciwnie, nie jest to tak aż skomplikowane.


Jedynie czego potrzebujemy to: grzebień, gumkę, wsuwki i  lakier do włosów.

KROK 1:
Tapirowanie - jeżeli masz gęste, grube włosy z pewnością możesz go pominąć, jednak przyda się on osobom, które jak ja mają cienkie, przyklapnięte włosy. 
Pasmo po paśmie, idąc od dołu tapirujemy włosy przy pomocy małego grzebyka, a następnie w celu utrwalenia fryzury spryskujemy włosy lakierem.

KROK 2:
Robimy przedziałek, w zależności od tego kto jaki preferuje. Ja zrobiłam po środku tak jak jest to w orginale i o dziwo wyglądam w nim Ok.
Następnie włosy wiążemy nisko za pomocą gumki, pamiętając jednocześnie o tym aby nie wiązać zbyt mocno. 
Żeby uniknąć efektu oklapniętych włosów, możemy je lekko podnieść używając np. ołówka.

KROK 3:

Kiedy kucyk mamy już gotowy kolejny krok przypomina sposób robienia faworka, tj. za pomocą palca robimy otwór przez który następnie przeciągamy włosy w kierunku zewnętrznym, od dołu. To da nam efekt podwiniętych włosów


KROK 4:

Ostatnim etapem jaki musimy zrobić to podwinięcie włosów do środka i przymocowanie ich kilkoma wsuwkami. 

KROK 5:

 Efekt końcowy 


































Voila!

Wiem, że fryzura wymaga jeszcze dopracowania, ale jak na pierwszą próbę wyszła OK, a poza tym trzymała się całe popołudnie.


Pozdrawiam
zapraszam do komentowania i obserwowania

Mystery